EN

1.05.1999 Wersja do druku

Kordian

Z widowni wchodzi współczesny chłopak - Kordian i starszy mężczyzna - Nieznajomy. Kordian otwiera spektakl sceną o Szekspirze, potem przy­wdziewa płaszcz Konrada. W tradycję narodową wprowadzi go Nieznajomy i pokieruje jego życiem. Zmiany oświetlenia sugerują różne miejsca akcji, ale cały dramat rozgrywa się w zrujnowanej przez historię szopce. Znaczące są jej misteryjne i satyryczno-groteskowe odniesienia. Na pierścieniu obrotówki kręcą się postaci - wątki z narodowej mitologii, od kosynierów począwszy. W ten korowód wtacza się dramat Kordiana. Tylko scena spi­sku rozgrywa się w foyer zamienionym w kryptę. Przewaga rozsądku nie godna jest legendy. To, co dzieje się na scenie jest kreacją, punktem widze­nia Nieznajomego. Droga Kordiana od obojętności poprzez rozczarowanie wiedzie ku fanatyzmowi. Od sceny na Mont Blanc Marek Włodarczyk - Kor­dian (Maciej Konopiński w dublurze) rozkwita, płonie. Celem jest ocalenie Polski? Nie. Sensu własnego �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kordian

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 5

Autor:

Agnieszka Koecher-Hensel

Data:

01.05.1999

Realizacje repertuarowe