EN

15.04.2008 Wersja do druku

Kontrapunkt 2008

- Szczecin to miasto przygraniczne, na styku Polski, Niemiec i Skandynawii. Miasto, w którym zacierają się granice. A to decyduje o jego oryginalności. Najbliżej jest nam właśnie do Niemiec. Ideę kontrapunktowania polskiego teatru z zagranicznym poszerzyliśmy zresztą jeszcze bardziej. W tym roku w konkursie zaprezentujemy bowiem jedno przedstawienie belgijskie i jedno hiszpańskie. Taka konfrontacja różnorodnych poszukiwań teatralnych okazuje się interesującą dla naszych widzów - o programie KONTRAPUNKTU 2008 mówi Anna Garlicka, dyrektor festiwalu.

Rz: Przegląd Teatrów Małych Form odbywa się już po raz czterdziesty trzeci. Za każdym razem jest inny - tak jak zmienia się sam teatr. Jaki, pani zdaniem, będzie najsilniejszy kontrapunkt w tym roku? Jakie pomysły czy formy teatralne będą ze sobą najmocniej konkurować? Anna Garlicka: - Wydaje mi się, że w tym momencie to już nie jest pytanie do mnie ani do kolegów z komisji artystycznej festiwalu, lecz do publiczności. Staraliśmy się wybrać przedstawienia istotne, które w naszym przekonaniu oddają to, co w teatrze polskim dzisiaj ważne, ale jednocześnie układają się w jakąś próbę dyskusji o języku teatralnym, o różnych nurtach estetycznych. Starają się dotknąć ważkich współczesnych problemów. Proszę pamiętać, że to wybór subiektywny dokonany przez pięć osób. A jego ocenę pozostawiamy publiczności. Warto przypomnieć, że współgospodarzami Kontrapunktu są Teatr Lalek Pleciuga, Teatr Współczesny i Ośrodek Teatralny Kana. Nasz fe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wspólne święto teatralne

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online/12.04

Autor:

Justyna Golińska

Data:

15.04.2008