EN

24.02.1974 Wersja do druku

Kontestatorska Balladyna i naga Złota Czaszka

Program przedstawienia "Balladyny" w Teatrze Narodowym otwiera cytat ze Słowackiego: "...myli się ten kto sądzi, że narodowość poezji zależy na opisywaniu narodowych wypadków; wypadki są tylko sza­tą, ciałem pod którym trzeba szu­kać duszy narodowej...". Równo­cześnie - w rozmowie z poloni­stą Marianem Bizanem, zamiesz­czoną w tymże programie - stwierdza Hanuszkiewicz, że "Bal­ladyna" sztuką polityczną nigdy nie była i nie Jest. Narodowa a nie polityczna - czy to u nas możliwe? "U nas każde wybit­ne dzieło literackie jest zarazem dziełem religijnym i politycznym". To Mickiewicz. Na niego również powołuje się Hanuszkiewicz. Więc jak? Sprzeczność pozorna. Politycz­ność zwykliśmy traktować często dosłownie, bierzemy aluzje poli­tyczne za polityczność. Hanusz­kiewicz postanowił odejść od alu­zji i szukać duszy narodowej po­za polityką, czy raczej poza sfe­rą aluzji politycznych. Przedrwinę, na zasadzie ironicznej per­spektywy r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kontestatorska Balladyna i naga Złota Czaszka

Źródło:

Materiał nadesłany

Argumenty nr 8

Autor:

Andrzej Wróblewski

Data:

24.02.1974

Realizacje repertuarowe