EN

18.03.1983 Wersja do druku

Konfederackie misterium

Wśród popowstaniowym - listopadowych emigrantów osiadłych we Francji na temat tego dzieła kursowały nader miażdżące opinie. Witwicki donosił o nim Skrzyneckiemu: "Słowacki (...) wydał niby ja­kiś poemat pt. "Ksiądz Ma­rek", gdzie jest nie już głu­pim autorem, ale prawie wa­riatem". Zdawał sobie z tego sprawę sam poeta, skoro w liście do matki, pisanym w lutym 1815 roku. prorokował. "Wystaw sobie chłopaka bo­gatego, z rodziną już czytać umiejącą - za sto lat - w ci­chym gdzieś domku pod Krakowem. Odpoczywa po wojnie szczęśliwy... Wystawże go so­bie, że czyta "Balladynę" - ten utwór bawi go i jak baśń (...) "Mazepa" trochę mu się już wydaje deklamatorską. Lecz zajrzał w "Godzinę my­śli" albo "Lambra" i rzucił ze wzgardą te melancholiczne skargi dziecka niedorosłego. Otóż dla tego chłopaka jest "Sally", "Ksiądz Marek", "Książę Niezłomny"...". Z proroctwa wieszczą zga­dza się niestety, jedynie po­dana z dokładnością do t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 56

Autor:

Marzena Wisniewska

Data:

18.03.1983

Realizacje repertuarowe