EN

25.11.2000 Wersja do druku

Komiks z Krasińskiego

"Nie-Boska komedia" Zygmunta Krasiń­skiego w Starym jest jedną z wielu prób uniwersalizacji romantyzmu, ode­rwania go od kotwic historyczno-politycznych. Efekt owych prób bywa zwykle połowiczny, koszta - wysokie. Koszta w Krakowie to nade wszystko schematyzacja konfliktu. Dla Krzyszto­fa {#os#6039}Nazara{/#} rewolucja jest jedynie de­strukcją: przez scenę mkną dzikie wa­tahy w rytm nieartykułowanych skan­dowali wpisanych przez Zygmunta {#os#1233}Koniecznego{/#} w rockową muzykę. Tandeta strojów tłuszczy - jak z sex-shopu bi­je w oczy; choreografia rządząca jej krokami ociera się o śmieszność. Z ko­lei arystokraci są z góry przegrani; daje to, owszem, szansę na piękne wizerun­ki zimnosiwych, jakby oszronionych defensorów Św. Trójcy - ale odbiera konfliktowi moc. Jak niestety u Nazara nierzadko, nie ma miejsca na pogłębio­ne, wielowymiarowe role. Rutynowany Krzysztof {#os#849}Globisz{/#} potrafi nadać parę in­trygujących cech Pankracemu; Henryk R

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Komiks z Krasińskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka Nr 48

Autor:

(js)

Data:

25.11.2000

Realizacje repertuarowe