EN

27.12.2006 Wersja do druku

Komiks wkracza do teatru

"Sandman" w reż. Igora Gorzkowskiego Studia Teatralnego Koło w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

Komiksy i teatr od lat zawierają sojusze: komercyjne, kontrkulturowe, artystyczne. Jak będzie w Polsce, przekonamy się niedługo, bo do teatru trafił właśnie "Sandman" Neila Gaimana. Dilbert obok Hamleta, Fistaszki obok Świętoszka, Simsy obok Ibsena. Czy tak będą kiedyś wyglądać teatralne afisze? Czy postaci z gier komputerowych, reklam, teledysków i komiksów pojawią się na scenach na równych prawach co postaci z dramatów? W Polsce historia komiksu teatralnego dopiero się zaczyna. Pierwszy komiksowy dymek wypuściło warszawskie Studio Teatralne Koło Igora Gorzkowskiego. Postmodernizm po japońsku Na wschodzie, w świecie mangi i komiksu filozoficznego, takie fuzje to codzienność. Szczególnie w Japonii, gdzie manga traktowana jest jako część literatury, komiks dostarcza teatrowi nie tylko fabuł. Scena i rysowane mocnym konturem obrazki w pewnym momencie zjednoczyły się, by wspólnie dokonać przewrotu artystycznego. W latach 80., gdy szalone efekty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Komiks wkracza do teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 300

Autor:

Joanna Derkaczew

Data:

27.12.2006

Realizacje repertuarowe