EN

1.04.1990 Wersja do druku

Komiks

Nim odsłoni się kurtyna, zabrzmią agresywne takty muzyki do filmu Andrzeja Fidyka "Defilada". Monumentalna scenografia. W głębi olbrzymiej wysokości kościelne okna, wysoko nad sceną kołysze się drewniana figura Chrystusa. Na schodzących w kierunku proscenium scho­dach byłego ołtarza ustawiono szpitalne łóżka. Kościelne wnętrze przekreślone jest biegną­cym ponad głowami pacjentów pasem czer­wonego materiału. Chwila napięcia. Pojedyn­cze, zapowiadające grozę dźwięki jednostajnej muzyki. Zatrzymane w pół gestu ciała przera­żonych pacjentów. Do klęczącego na prosce­nium Chochuli podchodzi krokiem mordercy Boria, na jego tępej twarzy nie drgnie ani jeden mięsień. Ruchami gangstera krępuje Chochulę i przygotowuje maszynę do elektrows­trząsów. Po proscenium demonicznie patrząc w oczy publiczności przechadza się Raninson - dlaczego grany przez kobietę? (Marlena Milwiw). Przeraźliwy krzyk Chochuli nie wydoby­wa się z gardła aktora, lecz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Komiks

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4

Autor:

Łukasz Ratajczak

Data:

01.04.1990

Realizacje repertuarowe