EN

22.11.1958 Wersja do druku

Komedia z myszką

CZYŻBY świat tak sponurzał? Od lat bowiem i to nie tylko u nas trwa osobliwe zjawisko. - Po to aby spragnionym uśmiechu widzom teatralnym dać trochę niefrasobliwej rozrywki sięga się zwykle do bardzo dawnych pozycji repertuarowych, okurza się owe staruszki z pyłu odległej epoki, przydaje im nieco współczesnej szminki - i - rozrywka gotowa. Często wcale niepośledniej klasy. Ba, niewiele istnieje pozycji napisanych w naszej teraźniejszości w kraju i za granicą, które by się ostały wobec nie zniszczalnego wdzięku komediowej klasyki z czasów młodości naszych dziadków i pra dziadków.

Tak więc katowicki Teatr "Komedia" otwiera oficjalnie swe istnienie nieśmiertelnym "Żołnierzem królowej Madagaskaru" maszerującym ku niezmiernej uciesze widzów przez liczne sceny polskie, Teatr Zagłębia zaś, postanowił ostatnio zabawić publiczność "Klubem Kawalerów" Michała Bałuckiego. Kawalerowie i ich damy urodzili się co prawda przed 70 prawie laty, ale zostali odmłodzeni przez Witolda Zechentera (teksty piosenek). M. Radzika i Antoniego Graziadio (muzyka) i "utanecznieni" przez Tadeusza Burke. Czy ta wodewilowa przeróbka wyszła Bałuckiemu na zdrowie? Hm, można się o to spierać. Niewątpliwie łatwa i przyjemna muzyczka podoba się wielu widzom, trudno jednak taić, że wodewilowość zaciera w dużym stopniu świetny i zróżnicowany rysunek postaci "Klubu Kawalerów", w tym ujęciu bardziej operetkowych niż komediowych i odbiera sporo smaku niefałszowanemu stylowi epoki przepełniającemu komedie, pisarza, który według słów Zapolskiej pierwszy zdją

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Komedia z myszką

Źródło:

Materiał własny

"Trybuna Robotnicza" nr 277

Autor:

Maria Podolska

Data:

22.11.1958

Realizacje repertuarowe