EN

15.12.2001 Wersja do druku

Komedia jak marzenie

(INF. WŁ.) - Gdyby mi ktoś powiedział jeszcze dwa lata temu, że będę robił Fredrę, nie uwierzyłbym. Ten autor wydawał mi się zbyt staroświecki - mówił Kazimierz Kutz, reżyser spektaklu "Damy i huzary", który premierę będzie miał jutro na Dużej Scenie Starego Teatru, o godz. 19.15.

Jak powiedział reżyser, Fredrę wymarzyli sobie Anna Polony i Jerzy Trela, aktorzy, którzy właśnie tym spektaklem obchodzą święto 40-lecia pracy twórczej. - W trakcie pracy mogłem poznawać, jak Fredro się zmienia. Jak można połączyć doświadczenie Fredry z doświadczeniem współczesnego człowieka - mówił Jerzy Trela. - Praca z Kazimierzem Kutzem przypominała wojsko. Była dyscyplina, a on manipulował nami jak na polu bitwy. Było to wspaniałe - dodała Anna Polony. Do spektaklu "Damy i huzary" - w którym oprócz Anny Polony i Jerzego Treli zobaczymy jeszcze m.in. Tadeusza Huka, Annę Dymną, Andrzeja Kozaka i Jerzego Nowaka - scenografię przygotował Ryszard Melliwa, który tym spektaklem świętuje 20 lat pracy. Muzykę skomponował Jan Kanty Pawluśkiewicz. Dzisiaj natomiast na Nowej Scenie, o godz. 19.30 odbędzie się premiera spektaklu "Przyjaciele odchodzą. Przesłanie z ostatniego peronu Wszechświata" Zbigniewa Herberta, w reżyserii i adap

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Dziennik Polski" nr 293

Autor:

AMS

Data:

15.12.2001

Realizacje repertuarowe