EN

29.11.2007 Wersja do druku

Koło fortuny według Dostojewskiego

O nałogowym hazardzie Dosto­jewski wiedział wszystko. To on do­prowadził go do ruiny finansowej. W1865 r. zadłużony po uszy pisarz podpisał umowę z wydawcą, w któ­rej zobowiązał się, że w ciągu roku stworzy nową dwustu stronicową po­wieść. Jeśli nie odda rękopisu na czas, wydawca przejmie prawa autorskie do wszystkich utworów, które w przy­szłości napisze. Tuż przed upływem terminu, w ciągu miesiąca Dostojew­ski napisał powieść "Gracz" o mło­dym nauczycielu, który bez reszty oddaje się grze w ruletkę. - Pomysł na "Gracza" chodził za mną od czasów szkoły teatralnej - mó­wi 33-letni aktor Filip Frątczak, ab­solwent krakowskiej PWST, który właśnie otrzymał angaż w Teatrze Miejskim w Gdyni (do niedawna pra­cował w toruńskim Teatrze im. W. Ho­rzycy) . 13 grudnia po raz pierwszy na deskach tej sceny zobaczymy jego monodram "Gracz" według powieści Fiodora Dostojewskiego i w reżyse­rii Andrzeja Bubienia (przed rokiem wyreżyserow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koło fortuny według Dostojewskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza, Gdańsk nr 279

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

29.11.2007

Realizacje repertuarowe