EN

1.03.2013 Wersja do druku

Kolejne ofiary zarazy

Spektakle "Pożegnania" w Teatrze Narodowym w reżyserii Agnieszki Glińskiej i "Madame" w Teatrze Na Woli w reżyserii Jakuba Krofty wiele łączy. Oba są adaptacjami głośnych swego czasu powieści, tematem obu jest "inteligencki" bunt przeciw pewnym modelom polskiego społeczeństwa, a ich nienazwanym patronem jest Witold Gombrowicz. Oba też wywołują rumieniec zażenowania, mimowolnie obnażając kabotyństwo zadufanego w sobie postgombrowiczowskiego bohatera.

Kiedy Gombrowicz prowadził kampanię na rzecz uznania swojej wielkości przez zachodnich myślicieli, wysłał "Ślub" między innymi do Martina Bubera, sądząc, że idea "kościoła międzyludzkiego" powinna spodobać się adresatowi, znanemu jako filozof dialogu. Na to Buber odpisał, że choć dramat uważa za ciekawy i odważny, to, paradoksalnie, w wizji Gombrowicza nie ma żadnego dialogu ani dramatu, ponieważ zakłada ona dominację jednego ego nad całym światem. Dramat jako taki zasadza się zaś na spotkaniu i starciu się dwóch równorzędnych świadomości. Uwagi te są słuszne nie tylko w odniesieniu do "Ślubu". Gombrowicz jest zasadniczo pisarzem monologicznym w sensie Bachtinowskim, a więc pisarzem, u którego postaci podporządkowane zostają świadomości głównego bohatera-narratora. Może się to wydawać o tyle paradoksalne, że podstawowym, wyrażonym explicite, tematem twórczości Gombrowicza jest to, co się dzieje między ludźmi. Monologiczna w tym z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kolejne ofiary zarazy

Źródło:

Materiał nadesłany

"Teatr" nr 3

Autor:

Magdalena Miecznicka

Data:

01.03.2013

Realizacje repertuarowe