EN

13.11.1960 Wersja do druku

Kogut nie zapiał

Zaciekawia nas od dawna dramaturgia Seana O'Casey`a, wokół której krąży tyle sprzecznych sądów, u nas jeszcze na nie za wcześnie. Zbieramy dopiero pierwsze do­świadczenia. Niewątpliwie Zygmunt {#os#871}Hübner{/#} uczynił wiele dla spopularyzowania u nas tej wy­bitnej twórczości irlandzkiego pisarza. Po "Cieniu bohatera" wystawionym przed kilkoma la­ty poznajemy już drugą sztukę O'Casey'a "Cock-a-Doodle-Dandy", która u nas otrzymała tytuł "Kogut zawinił..." graną obecnie W Teatrze Kameralnym również w reżyserii Zygmunta Hübnera. I tym razem spostrzegamy, że adaptacja dramaturgii O`Casey'a dla naszego teatru nie jest rze­czą prosta ani łatwą, stawia wy­raźny opór wykonawcom, kry­jąc w sobie wiele sprzeczności i tajemnic, dając zresztą tym sa­mym możliwości różnej interpre­tacji tekstu. O'Casey równie sprawnie po­sługuje się liryką co szyder­stwem, pamfletem i mądrą iro­nią wobec wszystkiego, co stare i nieprzydatne dla współ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kogut nie zapiał

Źródło:

Materiał nadesłany

Argumenty Nr 46

Autor:

Jerzy Lau

Data:

13.11.1960

Realizacje repertuarowe