EN

16.06.2014 Wersja do druku

Kobieta namawia do zbrodni

"Makbet" w reż. Bruna Berger-Gorskiego w Operze Wrocławskiej. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

We wrocławskiej Hali Stulecia tysiące ludzi znów ulegają magii muzyki Verdiego. A bohaterem dla mas stał się Makbet - pisze Jacek Marczyński. Widowiska takie jak te, które od lat urządza Opera Wrocławska, rządzą się własnymi prawami. Żeby co wieczór przyciągnąć do Hali Stulecia prawie 5 tysięcy widzów, trzeba przygotować specjalne atrakcje. W takim tłumie wytrawni operowi fani są w mniejszości. "Makbet" Giuseppe Verdiego ma wszystkie składniki operowego widowiska w stylu pop: zwielokrotnione chóry, tancerzy, żywe konie, żonglerów, akrobatów, statystów, dzieci oraz prawdziwy ogień. I jeszcze wysokie na dwa piętra zjawy, które w pewnym momencie niespodziewanie ożywają. A jednak to bogactwo pomysłów nie zagłuszyło muzyki Verdiego. Spektakl nie stał się operową rewią, oglądamy szekspirowski z ducha dramat namiętności, ambicji i pychy. W takich widowiskach reżyserzy muszą zachować interpretacyjny umiar. Dla teatrów operowych "M

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobieta namawia do zbrodni

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

16.06.2014

Realizacje repertuarowe