"Wirus Świrus... i cała reszta" Tomasza Ogonowskiego w reż. Żanetty Gruszczyńskiej-Ogonowskiej w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Joanna Krężelewska w Głosie Koszalińskim.
Bajka profilaktyczna to wyzwanie. Trudno jest ubrać morał w garnitur spektaklu tak, by nie popaść w nachalne moralizatorstwo. A dzieci są czujne! Są czujne i wychwycą każdy fałsz, rozdrażni je grożenie scenicznym palcem, odwrócą się na natrętne pouczanie. Wielką sztuką jest przygotować przedstawienie z przesłaniem, przedstawienie z nurtu "profilaktycznego", by jednocześnie bawiło i uczyło. Jak to zrobić? Można pozwolić młodym widzom nabrać bezpiecznego dystansu i dzięki temu zobaczyć opisywany problem z zupełnie innej perspektywy. Tą drogą poszli twórcy bajki "Wirus Świrus... i cała reszta", którą w sobotę premierowo pokazał Bałtycki Teatr Dramatyczny. I to dobra droga. Tekst napisał Tomasz Ogonowski, spektakl wyreżyserowała Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska. Miejsce akcji: telefon Piotrusia. Rządzi tu Sam-Dzung. Wiecznie naładowany, oczywiście. Poznajemy go podczas przygotowań do wielkiego balu. Przybywają nań popularne aplikacje - Kr�