EN

1.10.2004 Wersja do druku

Kilka słów o współczesności

GAŚNIE ŚWIATŁO DZIENNE. Wałbrzych rozcina prężąca się to w górę, to w dół taśma asfaltu. Na przystankach dziewczęta z obnażonymi brzuchami - blond kopie Aguillery, Britney. Papierosy. W tle chłopcy. Czasem pantomima rąk. Pocałun­ki. Na skwerze przed teatrem hiphopowcy tańczą zorbę z pusz­kami piwa w dłoni. Przygrywa im kopalniana orkiestra w czer­wonych pióropuszach i czarnych mundurach. Tuż za ścianą dźwięku szare, oplakatowane pudło teatru Szaniawskiego. Banner: Michał {#os#43013}Walczak{/#}, Piotr {#os#9990}Kruszczyński{/#}, "Kopalnia", premiera. W foyer gorączkowe podniecenie. Trzeci dzwonek. Na białym płótnie ekranu migocące kreski. Jakby światło popsutego kineskopu. Opada kwadracik płótna. Niemal pod sufitem wyłania się z ekranu głowa człowieka. Potem druga. I trzecia. Bohaterowie pokrzykują ku sobie niczym kinooperatorzy przez okienko dla projektora. Słyszymy uryw­ki zdań. Zapowiedzi konfliktów. Nagle: pstryk! Ekran niknie. Na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kilka słów o współczesności

Źródło:

Materiał nadesłany

Foyer

Autor:

Leszek Pułka

Data:

01.10.2004

Realizacje repertuarowe