EN

13.01.1994 Wersja do druku

Kicz prostacki

"Nie wiaddmo, czy z mięsa, czy z pierza, i do czego to wszystko zmierza". Cytat, który tutaj przytaczam z pamięci, więc może niezbyt dokład­nie, mógłby być bardzo subtelną autorecenzją spektaklu, z którego po­chodzi - "Hej, kolęda,...czyli stół polski". Ta niewielka próbka tekstu może dać czytelnikowi niejakie pojęcie o rymach, którymi autor Zbigniew {#os#30144}Bauer{/#}, posłużył się pisząc swoje dzieło, jak i o wyszukanej metaforyce. Nie udało mi się zapamiętać innego fragmentu,który ujawniłby także jego dydaktyczne zacięcie. Po krótce moż­na powiedzieć, że rzecz dotyczyć miała polskiego, zaściankowego katoli­cyzmu, słabego charakteru Polaków, którzy łatwo i bez powodu emigrują, a potem im źle. Wszystko to przyta­czane było w kontekście świątecz­nym, czego dowodem refren złożony z potraw wigilijnych. Prawdopodob­nie intencją autora było nieco zdystansować się od wszystkich tych nieustannie potrącanych, zbanalizowanych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kicz prostacki

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski Nr 10

Autor:

Maria Wąs-Klotzer

Data:

13.01.1994

Realizacje repertuarowe