EN

22.10.1968 Wersja do druku

Każdy kocha Opalę

Trójka fabrykantów fałszy­wych perfum rozprowadza­nych pod nazwą "Pułapka na mężczyzn", nastawia z kolei pułapkę na starą śmieciarka Opalę, aby zgładziwszy ją zdobyć 30 tys. dolarów, na jaką to sumę ubezpieczyli oni swoją gospodynię. Oto krótka treść sztuki amerykańskiego pisarza Johna Patricka "Każdy kocha Opa­lę". Reprezentuje ona ten rodzaj popularnej dziś dramaturgii, który jedni określają jako sztukę sensacyjną inni jako "dreszczowiec", a inni jako... trawestaje bajki, w której zamiast potwornych demonów bohaterami są jesz­cze bardziej źli ludzie, a w finale w zastępstwie dobrotli­wej wróżki, zjawia się mądry i dzielny policjant, ratujący w ostatniej chwili ofiarę złych sił... W zasadzie jesteśmy przy­zwyczajeni, że w sztuce tego typu autor kojarzy zręcznie momenty grozy, makabry i hu­moru. Tu jednak gamę kolo­rystyczną i emocjonalną ze­stawiono znacznie bogaciej. Naturalistyczną całość "Opa­li" owiewa bowiem dysk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Każdy kocha Opalę

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki Nr 251

Autor:

Mieczysław Jagoszewski

Data:

22.10.1968

Realizacje repertuarowe