EN

31.03.2007 Wersja do druku

Katowice. Jaromir Nohavica w Korezie

Najnowsze przedstawienie teatru Korez powstaje w oparciu o pieśni Jaromira Nohavicy [na zdjęciu]. - Opowiadamy w nim historię XX wieku z perspektywy małego człowieka - zapowiadają jego twórcy.

- Czesi mają tę zaletę, że się nie napinają. Jak trzeba, to oddają tę Pragę, a nie wychodzą na ulicę i giną. Mają ogromy dystans do siebie, do historii. To drzemie również w pieśniach Nohavicy - mówi Robert Talarczyk, współtwórca nowego spektaklu Korezu "Kometa, czyli ten okrutny XX wiek". Pomysł przedstawienia, którego osią stałyby się utwory czeskiego barda, chodził za Talarczykiem i szefem Korezu Mirosławem Neinertem już od dawna. - Nohavica jest twórcą uniwersalnym, doskonale rozumianym w Europie Środkowej. My za pośrednictwem kilkunastu jego pieśni ukażemy właśnie taki wycinek paru narodów. Echa wielkiej historii przetaczają się w portretach zwykłych ludzi - mówi Neinert. W pieśniach Nohavicy odnaleźli bohatera, który nie miota się przez całe życie i ze spokojem przyjmuje wyroki losu. Wielka historia przejawia się m.in. we wspomnieniach o wojnach i Holocauście, ale w "Komecie" znajdziemy też wiele odniesień do współczesności

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nohavica w Korezie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 77

Autor:

Marcin Mońka

Data:

31.03.2007

Realizacje repertuarowe