EN

2.02.2007 Wersja do druku

Kamienie w sercu i na talerzu

- Spektakl będzie ostry, będzie dużo ostrego grania - zapowiada reżyser. - Najważniejszy jest zawsze aktor. W postać Tymona wcieli się gwiazda bydgoskiej sceny - Kry­stian Wieczorek. Jaką scenografię zapowiada Jarnuszkiewicz? - Nie mówmy "sce­nografia"! Mówmy rzeczywistość sceniczna, bo przecież wszystko to, co otacza aktora, już jest scenogra­fią - mówi scenograf. Jeszcze kilka dni temu teatr poszukiwał białej koszuli, modelu stylizowanego na modę dwudzie­stolecia międzywojennego. Czyżby odniesienie do antyku, a kostium jednak współczesny. - Teatr zawsze jest współczesny, bo robią go współcześnie żyjący ludzie - przekonuje Maciej Prus, reżyser spektaklu. - Tak samo jest z muzyką. Bach jest współczesny dla tego, kto słucha go dziś, tak samo jak współczesny jest Marilyn Manson. - Nie o to chodzi, żeby antyczny bohater za­wsze odziany był w białe prześciera­dło, żeby na głowie miał wieniec laurowy - dodaje Jarnusz­kiewicz. - Nie wy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kamienie w sercu i na talerzu

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski nr 28

Autor:

Katarzyna Kaczór

Data:

02.02.2007

Realizacje repertuarowe