EN

23.10.1959 Wersja do druku

Kaligula

GDY syn bohaterskiego Germanika, Kajus Ce­zar Kaligula wstępuje po śmierci Tyberiusza na tron Rzymskiego Imperium - wydarzeniu temu towarzyszy ogólny entuzjazm. Jak­żeż bowiem nie ma być po­pularny Cezar, wychowany wśród wojsk nadreńskich, noszący się od młodości jak prosty żołnierz. Cezar, któ­ry przy tym nie skąpi gro­sza na igrzyska dla ludu, który kasuje drakońskie za­rządzenia swego poprzedni­ka. Donosiciele - nareszcie ukarani. Prawo o obrazie majestatu - zniesione. Se­nat nareszcie może swobod­nie odetchnąć. - To nasz Cezar - mówią purpuraci. - To nasz imperator - powtarza lud. Ale "szaleństwo cezarów" nie śpi. Może jeszcze przymknięto by oczy na mianowanie konia cesarskiego - konsulem, tak jak kapłani przeboleli dekapitację swych bóstw i ozdobie­nie ich głowami cezara. Gdy jednak zaczęły toczyć się sena­torskie głowy - pretorianie i senat otrzeźwieli z pierwszego entuzjazmu. Po 4 prawie latach pełnego ok

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kaligula

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża Nr 257

Autor:

Tadeusz Rafałowski

Data:

23.10.1959

Realizacje repertuarowe