EN

4.04.2006 Wersja do druku

Kafka czysty jak łza

Wysocy, szczupli, uśmiechnięci i spięci - kilkunastu młodych aktorów przyszło wczoraj do Teatru Kameralnego. Każdy chciał zagrać Franza Kafkę. Spektakl o życiu praskiego pisarza wystawi w Teatrze Kameralnym Paweł Passini. Dlaczego Teatr Kameralny? Bo scena przy ul. Świdnickiej wyrosła z żydowskiej tradycji, jak sam Kafka. Tu niegdyś mieścił się Teatr Żydowski prowadzony przez Idę Kamińską, wybitną aktorkę. - To będzie spektakl o życiu Kafki i fikcyjnym epizodzie - zapowiada Paweł Passini, reżyser przedstawienia i współtwórca tekstu. - Kafka wybrał się z grupą żydowskich aktorów do Warszawy, gdzie w getcie trwały próby do spektaklu o Golemie, glinianym człowieku. Zagrał w nim Golema - dodaje. Znany z serialowych ról Robert Koszucki ("Na dobre i na złe", "Fala zbrodni", "Klan") gra we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Krakowie. Ma 29 lat, spełnia więc marzenie realizatorów przedstawienia, którzy chcą, żeby ich Kafka nie miał jeszcze t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Polskie: Gazeta Wrocławska" nr 80

Autor:

MIS

Data:

04.04.2006

Realizacje repertuarowe