EN

16.08.1968 Wersja do druku

Kabaret Gałczyńskiego

Kiedy po obejrzeniu "Nocy cu­dów" w Sali Prób Teatru Dra­matycznego wziąłem do ręki tom Dzieł Gałczyńskiego, zawierający jego Próby teatralne - zdziwi­łem się, przypomniawszy sobie, że liczy on przeszło siedemset stron druku. Gałczyński napisał dla sceny więcej niż wielu spoś­ród naszych pisarzy, którzy przeszli do historii wyłącznie jako autorzy sztuk. Tylko czy Gałczyński pisał dla sceny? Na pewno nie wszystko co znajduje się na tych siedmiuset stronach tworzone było z myślą o insce­nizacji. Nawet może ogromna większość była raczej zabawą czysto literacką, a nie teatralną. Nic też dziwnego, że autora Zielonej Gęsi odkryto dla teatru, na dobre, dopiero około roku 1956. Dzisiaj jest już w tej dzie­dzinie niemal klasykiem. Coraz to jakiś reżyser sięga do jego tekstów i robi z nich spek­takl. Ale nigdy nie jest to in­scenizacja wprost. Zawsze jest to jakiś wybór, układ, jakiś po­mysł, jakaś konstrukcja. Teatr Gałczyńskiego,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 16

Autor:

Jan Kłossowicz

Data:

16.08.1968

Realizacje repertuarowe