EN

1.10.1974 Wersja do druku

KŁOPOTY Z "ODPRAWĄ POSŁÓW GRECKICH"

Myślałem, że to kłopoty, ale po najnowszej premierze "Odprawy posłów greckich" Kocha­nowskiego w Teatrze Dramatycz­nym m.st. Warszawy widzę, że to całe zmartwienie. Bo znowu się okazało, że Odprawa owszem - wielkie dzieło, ale nie do grania. Po cichu wprawdzie, ale za to powszechnie się sądzi, że Odprawa jest świetnym zabyt­kiem i doskonałym materiałem jubileuszowym. Chciałbym, żeby ten osąd był chybiony, ale swego życzenia niczym nie mogę po­przeć, ponieważ zrobić to może tylko teatr. Dziwny to utwór i osamotnio­ny. Nie ma w literaturze pol­skiej bliskiego poprzednika, któ­ry by stanowił ogniwo w ewo­lucji. Bo też i ewolucji nie było. Fenomen Kochanowskiego, nie tylko jako autora Odprawy, po­lega na tym, że przychodzi on jakby nie zapowiedziany, że wy­rasta stromo ponad własną epo­kę, że tworzy sam tak wiele - normy wiersza i normy gatunko­we, ważne potem przez stulecia. Wielkości Kochanowskiego to nie pomniejszy, jeśli powiemy, �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 19

Autor:

Jerzy Ziomek

Data:

01.10.1974

Realizacje repertuarowe