EN

10.01.2008 Wersja do druku

Judy Garland "Na końcu tęczy"

Po niemal 40 latach od śmierci w 1969 roku, Judy Garland jest już gwiazdą z lekka przygasłą w zbiorowej pamięci; zwłaszcza w Polsce. Cóż, i jej córka Liza Minneli już ma szczyt kariery za sobą... A zarazem jest Garland wciąż zjawiskiem na światowej estradzie, kimś legendarnym, porównywanym z Edith Piaf, tak z uwagi na talent, jak i tragiczne koleje losu. Zmarła wszak Garland w wieku 47 lat, po przedawkowaniu środków nasennych, mając poważne kłopoty z narkotykami, a za sobą ileś prób samobójczych. I o tym ostatnim okresie życia i błyskotliwej kariery Judy Garland opowiada spektakl "Na końcu tęczy", przygotowany w Teatrze Scena STU przez Krzysztofa Jasińskiego, z Beatą Rybotycką w roli głównej. Tytuł spektaklu, zarazem sztuki Petera Quiltera (jej premiera odbyła się w 2005 roku w Sydney Opera House, gdzie została przyjęta owacyjnie) odwołuje się do najsławniejszego standardu "Over the Rainbow", wykonywanego przez 17-letnią Garland w filmie "C

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Judy Garland "Na końcu tęczy"

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 8

Autor:

WAK

Data:

10.01.2008

Realizacje repertuarowe