Dwadzieścia pięć lat minęło, gdy na Żoliborzu grupa młodych entuzjastów i zapaleńców wyczarowała ze starej skrzyni po piernikach teatr kukiełkowy "Baj" przy RTPD. Dużo wytrwałości i entuzjazmu musiała mieć ta pierwsza kadra kukiełkarstwa polskiego, gdy w ówczesnych warunkach, bez żadnych wzorów, doświadczeń i poparcia rozpoczęła swój pionierski marsz ku Polsce Ludowej. Od pierwszej bowiem chwili stanęli do tej pracy ludzie, którzy ze świadomością i uporem ten cel przed sobą widzieli i do niego kroczyli. Był jeszcze jeden cel, który stał się drogowskazem dla Baja. Celem tym było nieść dzieciom radość. Wielką przeto miłością darzyli mali widzowie aktorów Baja. Być nawet może, że tu tkwi tajemnica dlaczego Baj wytrwał i przetrwał. Trudno tu wymienić nazwiska osób, które zasługują na uznanie czy wyróżnienie, gdyż Baj stanowił zwarty kolektyw artystyczny. Znajdziemy dziś tych ludzi w Polsce Ludowej na odpo
Tytuł oryginalny
Jubileuszowy dorobek Baja
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Kulturalny nr 27