EN

3.03.1963 Wersja do druku

Język dramatu

Teatr Dramatyczny w Warsza­wie, wystawiając "Zjazd rodzin­ny" T. S. Eliota, przypomniał jak aktualne jest zagadnienie drama­tu poetyckiego. Wprawdzie aktual­ność tego zagadnienia uzmysłowić może w pełni dopiero sztuka rodzi­ma; jednak w dramaturgii polskiej nie widać prób zmierzających w tym kierunku. Sprawa ma charakter uniwersalny i związana jest z kryzysem "języka teatralnego". Kryzys ten zaznaczył się w całej literaturze europejskiej. W Niem­czech ostatnim dramaturgiem, któ­ry potrafił pisać językiem nie bę­dącym ani reprodukcją dialektu, ani tylko literacką stylizacją, był Brecht, w Polsce, zapewne, Sza­niawski. Przyczyny kryzysu "języka te­atralnego" są zapewne natury po­zaartystycznej. Odbiorcą teatru przestała być określona klasa spo­łeczna; zarazem zatarły się różni­ce klasowe w samym języku na skutek upowszechnienia oświaty,awansu społecznego, etc. Demokra­tyzacja teatru oznacza konieczność przemówienia językiem uniwe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa kultura nr 9

Autor:

Andrzej Wirth

Data:

03.03.1963

Realizacje repertuarowe