EN

25.06.2005 Wersja do druku

Jak zaczarowali starą spalarnię

- To będzie eksperyment teatralny, spektakl-spotkanie - mówi młody reżyser Paweł {#os#37525}Passini{/#}, który już w sobotę w dawnej spalarni po­każe swój niezależny projekt "Alicja w Kra­inie Czarów" Paweł Passini w pierwszej wersji miał wystawić, "Alicję..." na praskich podwór­kach. Ale zmienił zdanie. Spektakl od­będzie się przy ulicy Spokojnej 15 w starym ceglastym budynku nale­żącym do ASP. Premiera w sobotę o godz. 22.30. Joanna Woźniczko: Powązki od Pra­gi daleko. W krainę czarów miały się zmienić praskie podwórka, a teraz za­praszasz nas na Spokojną. Skąd ta zmiana? Paweł Passini: Powody są dwa. Po pierwsze, zakochaliśmy się w miejscu, w którym przeprowadzaliśmy próby. To dawna spalarnia odpadów szpitalnych po­łożona między dwoma cmentarzami. Miejsce trudne do pracy, ale nam udało się je oswoić i chcemy przez nie przepro­wadzić widzów. Sama ulica Spokojna też jest nietuzinkowa: mija się na niej stare opuszczone domy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak zaczarowali starą spalarnię

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Stołeczna Nr 146

Autor:

Joanna Woźniczko

Data:

25.06.2005

Realizacje repertuarowe