EN

8.04.1976 Wersja do druku

Jak w telewizji

Machiavelli: "Cel uświęca środki". Inny prakseolog Andrzej Waligórski dodaje, że kto ma dojście, ten nie zginie, trza mieć dojście do układów. Teatr zaś bierze trochę z jednego autora, trochę z drugiego i proponuje: żartobliwy, satyryczny w intencjach wykład na temat skutecznego działania. Wykład jest ilustrowany przykładami z życia dawnej Florencji, markowanymi skromnymi działaniami scenicznymi. Rzecz jest kameralna, w realizacji akcentuje przede wszystkim tekst. Aktorzy zepchnięci przez scenografa niemal na proscenium są stale w zbliżeniu. Jak w telewizji, tylko ten "ekran" znacznie większy. Pożytek podobny. Trochę rozrywki, poznajemy "Mandragorę", którą znać wypada. Posiwiejemy się, pójdziemy do domu, a po drodze szybko zapomnimy, żeśmy byli w teatrze. Jeśli stawiamy teatrowi większe (nie powiem maksymalistyczne) wymogi, będziemy rozczarowani, jeżeli mamy do niego podobny stosunek, jak do telewizji, nie powinniśmy żałować tych dwu godzin

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Robotnicza" nr 80

Autor:

Tadeusz Buski

Data:

08.04.1976

Realizacje repertuarowe