EN

20.04.2001 Wersja do druku

Jacek Woszczerowicz w "Dożywociu". Wielki egoista

"Jest samą kwintesencją charakterystyczności" - pisała o nim krytyka. Maria Dąbrowska pod koniec lat 40. notowała w dzienniku: "Woszczerowicz, najlepszy dzisiaj niewątpliwie charakterystyczny aktor wszystkich teatrów polskich". Telewizja przypomni jedną z wielkich ról aktora: Łatkę w "Dożywociu".

Jacek Woszczerowicz (1904-1970) był uczniem Instytutu Reduty, który ukończył w połowie lat 20. W starcie teatralnym przeszkadzały mu podobno warunki fizyczne, niska, nieco pokraczna postać, za długie ręce i płaski, chrapliwy głos. Musiał wiele pracy włożyć, by zmienić jego brzmienie i usprawnić ciało. To, co było na początku przeszkodą, po latach miało stać się walorem jego aktorstwa. Przed wojną Woszczerowicz występował w repertuarze komicznym, z powodzeniem. Słonimski pisał o nim w 1933 roku, że jest znakomitym komikiem. Po wojnie narodził się na nowo. Nadal grał głównie w repertuarze komediowym, w sztukach Moliera, Suchowo - Kobylina, Giraudoux. Ale jego komiczne aktorstwo wzbogaciło się o dodatkowy walor: przenikliwy sarkazm, ciemny ton, który doprowadził go po latach do zupełnie innych ról z Szekspira i Kafki. W roku 1967, a więc po największych rolach Woszczerowicza w "Ryszardzie III" i "Procesie", trzy lata przed śmiercią aktora Edw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jacek Woszczerowicz w "Dożywociu". Wielki egoista

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza, nr 93

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

20.04.2001

Realizacje repertuarowe