EN

23.02.1998 Wersja do druku

Ironicznie i serio

Sztuki Tadeusza Rittnera zalicza się do tak zwanej małej klasyki, a jednak, mimo tej pochlebnej kategorii, gry­wane są rzadko. Obok "Wychowanki", "Głupiego Jakuba" i najbardziej chyba znanej - "W małym dworku", jest jeszcze świetnie napisana komedia "Wilki w nocy". Komedia, a raczej pastisz komedii, jak kiedyś pisa­no, nie bardzo śmieszna, raczej dowcipna, na pewno efektowna i inteligentna. Nie da się za to odmówić Rittnerowi zdolności demaskatorskich. Banalna, prawie bulwarowa anegdota staje się okazją do precyzyjnej analizy tzw. moral­ności mieszczańskiej. Wydawać by się mogło, że ta modna kiedyś kwestia została już dawno przez teatr i literaturę wyczerpana. A jednak telewizyjna realizacja sztuki, wyreżyserowana przez Gustawa {#os#27}Holoubka{/#}, jest nie tylko popisem świetnego aktorstwa i zręcznej realizacji staromodnego drobiazgu. Holoubkowi, który nie wykorzystał komizmu sytuacyjnego, udało się w dużym stopniu wydobyć "wszechobejmującą filo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ironicznie i serio

Źródło:

Materiał nadesłany

Antena nr 8

Autor:

K.Z.

Data:

23.02.1998

Realizacje repertuarowe