Gdy po przedstawieniu "Irkuckiej historii" nie milkły oklaski, a publiczność nie chciała wypuścić warszawskich aktorów ze sceny, autor sztuki Aleksiej Arbuzow siedział na widowni. Wytrwała publiczność zmusiła go jednak, aby pokazał się na scenie wraz z Erwinem Axerem, reżyserem świetnego spektaklu. Był zadowolony - to mało - był chyba wzruszony rezonansem swojej sztuki i jej wybornym wykończeniem. W ciągu ostatnich dni widział w Polsce aż trzy przedstawienia "Irkuckiej" w Toruniu, Rzeszowie i na katowickim Festiwalu, mógł więc porównywać. Arbuzow autor znanych nam sztuk ,,Tani" i ,,Mojego biednego Marata'' jest jednym z najpopularniejszych u nas dramaturgów radzieckich. Jego sztuki są chętnie i często grywane. Sprawia to przede wszystkim sposób w jaki opowiada dzieje swoich bohaterów - prosty, bezpośredni - rzec można - prywatny - no i tematyka związana ze współczesnością Kraju Rad, której ciągle jesteśmy ciekawi i ci
Tytuł oryginalny
"Irkucka historia" po warszawsku
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Robotnicza nr 283