EN

2.07.1982 Wersja do druku

Inicjatywy udane

Poszukiwania repertuarowe, wprowadzanie do repertuaru nowych autorów, a także "odkrywanie" zapomnianych czy przeoczonych, czy może odtrąconych utworów autorów dawnych - jest świętym prawem kierownika literackiego każdego teatru i jego atutem (jeżeli tego prawa nie nadużywa, bo i to się może zdarzyć). Znamy "odkrywcze" i "wskrzesicielskie" sukcesy Hebanowskiego, pamiętamy jak mocną niespodzianką repertuarową były "Termopile polskie" Micińskiego lub "Ruchome piaski" Choynowskiego albo uczony Renan w roli dramatopisarza. A poszerzenie repertuaru o mniej spopularyzowane sztuki Vegi, Shawa czy naszego Szaniawskiego! Albo ukazywanie na scenie "całego" Czechowa! Przykłady tego typu można by mnożyć. A czy nie było światową rewelacją przedstawienie w reżyserii Petera Brooka "Tytusa Andronikusa", sztuki wprawdzie Szekspira, ale uważanej za nie do oglądania przez współczes­nych widzów! Mam z ostatnich tygodni teatrów warszawskich przykład zarówno premiery p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Inicjatywy udane

Źródło:

Materiał nadesłany

Perspektywy nr 20

Autor:

JASZCZ

Data:

02.07.1982

Realizacje repertuarowe