EN

28.07.1968 Wersja do druku

Ideały i atrapy

Jestem wrogiem adaptacji utwo­rów literackich dla potrzeb sceny. Przyczyny tej niechęci są dość powszechne - skoro autor zadecydował, że dzieło ma służyć czytelnikowi a nie widzowi teatralnemu - miał w tym jakąś rację. On też przeciecż zna granice sztuki słowa i sztuki teatru, zwłaszcza jeżeli jest dra­maturgiem. Ale - różne bywają adaptacje. Reżyser teatralny w przeciwień­stwie do filmowego nie ma moż­liwości stworzenia spektaklu au­torskiego, opartego na własnym scenariuszu. Chyba, że napisze dramat. Jerzy {#os#1115}Jarocki{/#}, adaptują­cy "Moją córeczkę" na scenę nie tylko napisał na podstawie opo­wiadania teatralny scenariusz. Stworzył teatralne wariacje na te­mat literacki, trzymając się bar­dziej litery języka teatru niż li­tery Różewiczowskiego tekstu i zrobił to znakomicie. Spektakl "Mojej córeczki" jest niemal au­torskim dziełem {#os#1115}Jarockiego{/#}. Akcję dramatu rozgrywa reżyser od I sc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ideały i atrapy

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura Nr 30

Autor:

Elżbieta Morawiec

Data:

28.07.1968

Realizacje repertuarowe