EN

14.07.1963 Wersja do druku

I co dalej wolny człowieku?

"Pierwszy dzień wolności" Leona Kruczkowskiego długo musiał czekać na telewizyjną premierę, choć nie mamy przecież zbyt wielu sztuk współczesnych, które w tak znakomitej formie poruszałyby najistotniejsze problemy filozoficzne i polityczne naszej epoki. Kiedy wreszcie to się stało, ujrzeliśmy sztukę zubożoną o wiele istotnych myśli. Czyny wszystkich występujących w dramacie osób nie są zdeterminowane koniecznością lub nakazem; są oparte na wolnej woli i wypływają z postaw życiowych. Ołówek i wskazówki reżysera przyczyniły się do zaciemnienia postaw życiowych i charakterów, do uczynienia jak najmniej zrozumiałymi filozoficznych i światopoglądowych pobudek tych czynów. Literatura nie od dziś zajmuje się problemem wolności człowieka. Cała niemal twórczość Sartre'a poświęcona jest temu zagadnieniu. W eseju "Egzystencjalizm i humanizm" tak określa on wolność: "Człowiek został skazany na wolność. Skazany, ponieważ nie stworzy�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

I co dalej wolny człowieku?

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekran nr 28

Autor:

Krystyna Karwicka

Data:

14.07.1963

Realizacje repertuarowe