EN

25.10.1972 Wersja do druku

"Hyde Park" A. Kreczmara

"Rzecz dzieje się w Anglii, czyli nigdzie" - jak mówi na początku jedna z postaci tej wielce przesymbolizowanej, ale nie pozbawionej oryginalności sztuki, czy raczej kabareto-sztuki (przyjętej nota bene w Warszawie przez krytykę z uznaniem), ale rzecz jasna to "nigdzie" jest tylko takim sobie unikiem. To znaczy unikiem przed ewentualnym wścibstwem ze strony kogoś, kto by szukał w owym "Hyde Parka" jakichś zbyt wyraźnych analogii, powiedzmy z - Hondurasem. No, albo z... Polską bo ostatecznie na wiele lat przed Adamem Kreczmarem Alfred Jarry w swoim "Królu Ubu" napisał że "rzecz dzieje się w Polsce, czyli nigdzie". Otóż "Hyde Park" jest naładowany "angielszczyzną" (oczywiście angielszczyzną z nieprawdziwego zdarzenia) w odpowiedniej-pod względem kabaretowym - ilości i jakości, które zresztą żadną miarą w siebie nie przechodzą, ale równocześnie, ponieważ "rzecz dzieje się nigdzie" naładowany jest w takim samym stopniu aluzjami z gatunku tak zwanych cie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Hyde Park" A. Kreczmara

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 254

Autor:

Bolesław Surówka

Data:

25.10.1972

Realizacje repertuarowe