EN

1.12.1962 Wersja do druku

Hiszpański Cyd

Cyd jest bohaterem romantycznym. Mimo że istnieje od trzystu lat świetny przekład Morstina, wolimy neoromantyczną adaptację Wyspiańskiego. Cyd w teatrze to młodzieniec ubrany w strój z XVII wieku. Z białą krezą pod szyją i z cienką szpadą w ręce. Taki jest Cyd we współczesnej obyczajowości i literackiej legendzie. W takim kostiumie z tragedii Corneille'a pochowano Gerarda Philippe. Cyd hiszpański jest zupełnie inny. Jako typ bohatera narodowego dałby się porównać ze Stefanem Czarnieckim. Na pomniku W Burgos nosi ciężką zbroję, a na pancerz spływa mu rozłożysta broda. Brodaty Cyd - polityk i intrygant, zarazem, świadomie niemal wybrany i zakłamany jako symbol nieskalanego i niezłomnego bojownika o wyzwolenie Hiszpanii spod panowania Maurów. Oba te oblicza późniejszego corneille'owskiego herosa obce są zupełnie polskiej tradycji teatralnej. I nic w tym nie ma dziwnego. Cyda znamy z tragedii Corneille'a, którą wymienia się jednym tchem obok "Hamleta", "Fedry" czy "Edypa". Nie pomogą spóźnione żale Hiszpanów skarżących się, że Corneille ukradł im narodowego bohatera. Hiszpania wniosła trzy wielkie postacie do światowej literatury. Ale tylko Don Kichot pozostał na zawsze własnością Cervantesa, Don Juan i Cyd zdobyli rozgłos za pośrednictwem Moliera i Corneille'a.

Próba odwrócenia klasycznej interpretacji, przeciwstawienia się przyjętemu od dawna schematowi jest w tym wypadku przede wszystkim ryzykownym zabiegiem literackim. Doświadczenia teatralne przychodzą dopiero później. Trzeba przyznać, że pokusa może być wielka. Stanowią ją głównie słynne romance hiszpańskie, w których setki razy opiewany był Don Ruy Diaz de Bibar zwany przez Arabów el Sid (Pan). Zresztą wiele z tych romanc opisuje lata młodości Cyda (Las mocedades del Cid), jego miłość do Szimeny i infantki Urraki. Taki też jest tytuł sztuki Guillena de Castro, którą Corneille bezceremonialnie przerobił na swoją tragedię. W romancach można jednak natknąć się na sporo szczegółów, nieraz zupełnie zaskakujących, które chciałoby się przypomnieć na przekór romantycznej i klasycystycznej tradycji. Tam wszystko wygląda inaczej niż u Corneille'a: Diego, ojciec Cyda, po spoliczkowaniu przez Gomesa (ojca Szimeny) biegnie po ratunek do swoich synów

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hiszpański Cyd

Źródło:

Materiał własny

"Przegląd Kulturalny"

Autor:

Jan Kłossowicz

Data:

01.12.1962

Realizacje repertuarowe