Niedługo rozpocznie się we Wrocławiu kolejny Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych. Oprócz przeglądu spektakli zgłoszonych do konkursu odbędzie się jak zwykle kilka "imprez towarzyszących". Jedną z nich będzie sesja naukowa poświęcona życiu i twórczości Witolda Gombrowicza, połączona z prezentacją spektakli telewizyjnych zrealizowanych na pod-stawie jego utworów. Są dwa powody do zorganizowania tego spotkania - dwudziesta rocznica śmierci i osiemdziesiąta piąta rocznica urodzin. - Wiecie, że o mnie nie wolno mówić w sposób nudny, zwykły, pospolity. Zabraniam tego stanowczo. Domagam się - o sobie - słowa odświętnego. Tych, którzy pozwalają sobie mówić o mnie nudno i rozsądnie, karzę okrutnie: umieram im w ustach i oni mają w swym otworze gębowym pełno mego trupa. - przestrzegał Gombrowicz. Trudno jest mówić o autorze "Ferdydurke" tak, aby nie przyprawić mu "gęby", aby wygrać z nim walkę na miny. "Dziennik" pozostaje
Tytuł oryginalny
Historia Witolda Gombrowicza
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 23