EN

20.05.1990 Wersja do druku

Halka z kompaktu

W maju 1846 roku Stanis­ław Moniuszko przyjechał wraz z żoną do Warszawy czy­nić starania o wystawienie swej operetki pt. "Loteria", oraz by rozejrzeć się za libret­tem do nowej opery, "Bardzo bym pragnął - pisał wcześ­niej w liście do wpływowego warszawskiego krytyka mu­zycznego, Józefa Sikorskiego, z którym nawiązał później serdeczną, nie pozbawioną jednak "kolców" przyjaźń - na moją bytność w Warsza­wie przygotować jakąkolwiek próbkę moich sił w rodzaju muzyki dramatycznej, choćby to na mellodramie, byle nie płaskiej, skończyć się miało. Tu, w Wilnie, nie mam zdol­nego do pisania librettów". W stolicy poznał młodego, zdolnego poetę o postępowych poglądach, typowego przed­stawiciela warszawskiej cyga­nerii artystycznej - Włodzi­mierza Wolskiego. Ten zapro­ponował Moniuszce napisanie libretta wg własnego poema­tu pt. "Halszka", inspirowa­nego jednym z opowiadań ze zbioru starych gawęd Kazi­mierza Wójcickiego. Był to tek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Halka z kompaktu

Źródło:

Materiał nadesłany

Antena nr 22

Autor:

Wojciech Marucha

Data:

20.05.1990

Realizacje repertuarowe