EN

20.10.1947 Wersja do druku

Halka w Poznaniu

Dramat uwiedzionej przez panicza góralki jest dziś, jak i był w chwili powstania dramatem o wyraźnie sym­bolicznym znaczeniu. Reżyseria Ka­rola Urbanowicza umiejętnie podkreśliła moment społecznej niesprawiedliwości, gdy weselni goście wychodzą szczęśliwi z drewnianego kościółka i nie dostrzegają wrogiej postawy górali, którym najdokładniej wiadomo o przyczynie śmierci Halki. Przykro patrzeć na owo zakończenie ale na szczęście dawno już minęły czasy upiększania i perfumowania chłop­skiej nędzy. Latoszewski zabrał się z powodze­niem do nowej inscenizacji moniusz­kowskiej opery. Wiadomo że wileń­ska premiera odbyła się bez mała sto lat temu. Wystawiono "Halkę" przy pomocy miejscowych amatorów - jak to uczynił zresztą w Poznaniu w 1875 Bolesław Dembiński - nie na deskach sceny a na estradzie w sposób, w jaki wystawia się oratoria czy kanta­ty. Pierwotna wersja "Halki" mieści­ła się w dwóch obrazach i była od warszawskiej (obecni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Halka w Poznaniu

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski

Autor:

Jerzy Korab

Data:

20.10.1947

Realizacje repertuarowe