Dziękuję Teatrowi Powszechnemu z Warszawy, który pokazał wczoraj w łódzkim Teatrze Powszechnym utwór niejakiego Sergia Belbela "Po deszczu". Ten żenująco słaby tekst próbowali zagrać tak uznani i sprawdzeni aktorzy, jak Krzysztof Stroiński, Rafał Królikowski, Edyta Olszówka, Dominika Ostałowska czy Olga Sawicka. Pełen banałów, pozbawiony sensu "dramat" o niczym, usiłowali nam wmówić jako sztukę swoją statyczną "reżyserią" Agnieszka Glińska i Władysław Kowalski. W ten sposób nazwiska znanych gwiazd zrobiły widzów w balona. Dziękuję Teatrowi Powszechnemu z Warszawy, bo dzięki jego przedstawieniu jeszcze raz otworzyły mi się oczy na to, jak wspaniałe przedstawienia robią łódzkie teatry.