EN

19.09.1953 Wersja do druku

"GRZEGORZ DYNDAŁA" W TEATRZE AKTORA

Współżyciu starszego pokolenia z młodszym poświęcona była w dużej części sztuka W. Perzyńskiego: "Dziękuję za służbę", wystawiona przez Teatr Aktora. W "Grzegorzu Dyndale" Moliera w dosadnym tłumaczeniu Boya-Żeleńskiego przedstawiono niemniej drastyczne współżycie mężów w średnim wieku z młodymi niewiernymi żonami. Na aktualność i tej sprawy zwrócił uwagę w słowie wstępnym dr W. Guenther, jakkolwiek ujęta została w sztuce sprzed bezmała 300 lat. Istotnie, Molier tak otrzaskany był z tym tematem z własnych doświadczeń domowych, że po kilkakrotnym wracaniu do niego w "La jalousie du Barbouillé (Zazdrość Barbouillé) z ok.1652, w "Szkole mężów" z 1661 i w "Szkole i żon" z 1662 r., mógł w 1668 jak z rękawa na obstalunek wytrząsnąć swego "Dyndałę". Jak sam bywał "Mężem pognębionym" przez żonę Armandę Bejart, pięknie nam to opisał Wacław Radulski w "Etiudzie Molierowskiej", wyjętej z jego "Alicji w krainie teatru", kt�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"GRZEGORZ DYNDAŁA" W TEATRZE AKTORA

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

On

Data:

19.09.1953