EN

26.03.2008 Wersja do druku

Gry w świecie pozorów

- Dlaczego "na skraju załamania nerwowego" w mojej sztuce są mężczyźni? Bo to oni dziś znacznie częściej zapadają na tego typu przypadłości - mówi ANNA BURZYŃSKA, autorka sztuki "Mężczyźni na skraju załamania nerwowego".

Sztuka Anny Burzyńskiej "Mężczyźni na skraju załamania nerwowego" - tragikomedia o grach komputerowych i międzyludzkich, świecie wielkich pieniędzy i wielkiej pustki, o pozornym powodzeniu i żałosnym udawaniu - trafia na afisz Teatru Bajka. Rozmowa z Anną Burzyńską Dorota Wyżyńska: Tytuł, który nawiązuje do głośnego filmu Pedro Almodóvara, brzmi intrygująco... Dlaczego Almodóvar? Dlaczego "na skraju załamania nerwowego" są tym razem mężczyźni? Anna Burzyńska, autorka sztuki: Jestem fanką Almodóvara od samego początku jego twórczości. Tak się złożyło, że moje życie związane jest w dużej mierze także z Hiszpanią, a jego filmy oglądałam w Madrycie w czasach, kiedy w Polsce nikt o tym reżyserze jeszcze nie słyszał. Odpowiada mi jego styl: przemieszanie tragizmu i komizmu, połączenie groteski i czarnego humoru, umiejętność stosowania rozmaitych cytatów z popkultury, branie opowieści w ironiczny nawias itp. "Kobiety na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gry w świecie pozorów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 72

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

26.03.2008