EN

5.12.2000 Wersja do druku

Gra złudzeń

Czwartkowa premiera "Bumerangu" Bernarda Da Costy w warszawskim Teatrze Na Woli odbyła się w obecności zaproszonego autora. Jego twórczość oscyluje między dramatem a farsą, więc krytycy przyrównują go do Becketta. Z końcem lat 60. Da Costa zainicjował powstanie sieci cafe-teatrów. Wzorem ruchu off-off-Broadway były one odpowiedzią młodych autorów na nurt oficjalnego teatru, który nie dawał im szans debiutu. Paryski dramaturg założony cel osiągnął. O jego liczne sztuki z paryskich kafejek zaczęły po latach zabiegać poważne profesjonalne sceny, nie tylko we Francji.. "Bumerang" jest kameralną opowieścią o utracie złudzeń. Doświadczona aktorka, pedagog, decyduje się na szczerą rozmowę z uczniem szkoły teatralnej. Jej zdaniem chłopak ma tzw. warunki, jest pracowity i sumienny. Brak mu jednak talentu. Młody mężczyzna jest załamany. Spontaniczny odruch pcha go ku oknu, skąd nauczycielka w ostatniej chwili go ściąga. Ten odruch będzie wstępe

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

05.12.2000

Realizacje repertuarowe