Na temat rozbieżnych interesów oraz wzajemnych relacji robotników i pracodawców powiedziano w przeszłości wystarczająco wiele, by trzeba było silić się jeszcze na coś odkrywczego. Niejednokrotnie też zabierano na ten temat głos ze sceny, m.in. poprzez dzieła klasyków literatury rewolucyjnej. Niektóre z nich do dzisiaj zachowały swoją nośność. Warto się o tym przekonać, słuchając "Wrogów" Gorkiego, zrealizowanych niedawno na scenie Teatru Powszechnego. Ale tych "Wrogów" warto nie tylko wysłuchać na świeżo. Należy ich również koniecznie obejrzeć na scenie. Bo spektakl to znakomity: kunsztownie wyreżyserowany przez Zygmunta {#os#871}Hübnera{/#}, pomysłowo zainscenizowany plastycznie przez Lidię i Jerzego {#os#6509}Skarżyńskich{/#}, pełen wspaniałych kreacji aktorskich - od głównych ról poczynając, skończywszy na epizodach. Wszystko to razem sprawia, że przedrewolucyjna rzeczywistość z kart dramatu Gorkiego, pełna prz
Tytuł oryginalny
Gorki w "Powszechnym"
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy Nr 50