EN

19.03.2004 Wersja do druku

Gombrowiczowskie miny i gęby

Gęby hulają, miny tańczą, twarze wykrzywiają się... Żyjemy w czasach bezkrytycznego kultu młodości. To młodzież wyznacza dziś reguły społecznych zachowań. A tymczasem świat dorosłych jest jeszcze bardziej zinfantylizowany. - Śmiech ma w tym przedstawieniu dwa oblicza: z jednej strony przekłutego balonu, z drugiej zaś jest śmiechem grozy i trwogi. Bo taki jest świat: śmieszny i poważny - powiedział o spektaklu "Hulajgęba" jego reżyser, Waldemar Śmigasiewicz. I na to właśnie przedstawienie, oparte na "Ferdydurke" i "Dzienniku" Witolda Gombrowicza zaprasza Teatr Bagatela w najbliższą sobotę i niedzielę o godz. 18.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gombrowiczowskie miny i gęby

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski Nr 67

Autor:

JOC

Data:

19.03.2004

Realizacje repertuarowe