EN

29.09.2006 Wersja do druku

Gombrowicz i niema Iwona

Podczas gdy Roman Gier­tych wyrzuca z listy lektur "Ferdydurke", Zygmunt Krauze komponuje operę zamówioną przed paru la­ty przez prezydenta War­szawy z okazji setnej rocz­nicy urodzin Witolda Gom­browicza. Reżyserii spekta­klu podjął się Marek Weiss-Grzesiński, a tytułową, niemą rolę powierzono Kindze Preis. Obok niej zobaczymy i posłuchamy ta­kich śpiewaków jak Da­riusz Machej, Magdalena Barylak, Adam Zdunikowski, Artur Ruciński i Moni­ka Ledzion. Oryginalna muzyka ma oddawać gro­teskę Gombrowiczowskie go dramatu - to, co brzmi klasycznie, kontrapunktu­je zaraz jakiś muzyczny zgrzyt i zamierzony dyso­nans. Groteskę podkreślają też łączące tradycję z futu­ryzmem stroje i scenogra­fia. Zastanawia tylko, czy koncepcja Gombrowicza, który pokazuje absurd każ­dej konwencji i narzucanej formy, nie zostanie tu pod­dana sztucznej operowej sztampie. O bohaterce Gombrowicza i błędach wynikających z podziału na operową awangardę i klasykę rozmaw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gombrowicz i niema Iwona

Źródło:

Materiał nadesłany

Metropol - Warszawa nr 169

Autor:

Iza Głowacka

Data:

29.09.2006

Realizacje repertuarowe