EN

28.05.1990 Wersja do druku

Głosujcie na Wścieklicę

"W temacie prezydenta" głosem Wit­kacego wypowiedzieli się również aktorzy Teatru Polskiego w Poznaniu. Sprawcą zamieszania w roszadach prezydenckich jest reżyser Jacek Bunsch, który na arenę wyborczą wprowadził nowego kandydata - Jana Karola Macieja Wścieklicę. Krytycy XX-lecia doszukiwali się w tej sztuce aluzji do Witosa, dziś można by snuć paralele do Lecha Wałęsy. A może warto by ten spek­takl pokazywać zjednoczonym i odszczepionym jeszcze partiom chłopskim? Goniec zatrzymał się dość długo nad zagadnieniami wyborczymi, jako że zanim obejrzał przedstawienie, dostrzegł na zaby­tkowym frontonie Teatru Polskiego trans­parent "Wybory 90: Głosujcie na Wścieklicę". W foyer przywitał go z ekranu Jan Karol Maciej Wścieklica wygłaszający swoje koncepcje niczym kandydaci na rad­nych goszczący każdego wieczora w pro­gramach telewizji lokalnej. A na scenie? Wścieklica ma sumiaste wąsy. Nie ma wiejs­kiej realistycznej chaty, jest natomiast płot

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Głosujcie na Wścieklicę

Źródło:

Materiał nadesłany

Goniec teatralny

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

28.05.1990

Realizacje repertuarowe