Pedał i marksista w jednej celi to wystarczająco intrygujący materiał na mocny teatr, zwłaszcza jeśli "obrabiają" go twórcy takich głośnych musicali, jak "Cabaret" czy "Zorba". Południowoamerykańskie więzienie, kierowane przez starszego eleganckiego sadystę (w tej roli - Stanisław Ptak, w którego sadyzm trudno uwierzyć). Do jednej celi trafiają: miękki Molina, gej oskarżony o rzekome uwiedzenie nieletniego oraz twardy macho - Valentin, marksista, którego próbują wrobić w sprzyjanie terroryzmowi. Więzienie jest przepełnione ale to na tych dwóch, najbardziej niebezpiecznych dla reżimu, skupiła się uwaga Manuela Puiga, którego powieść stała się podstawą głośnego filmu a potem musicalu Johna Kandera (muzyka), Terrence'a McNally'ego (libretto przetłumaczone przez Michała Ronikiera) i Freda Ebba (piosenki spolszczone przez Andrzeja Ozgę). "Pocałunek kobiety-pająka", zarówno powieść, jej adaptacja teatralna, jak i wer
Tytuł oryginalny
Gej i marksista w jednej celi
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 287