EN

9.02.2009 Wersja do druku

Gdzie się podział długi nos Pinokia

"Pinokio" w reż. Cezarego Domagały w Teatrze Rampa w Warszawie. Pisze Jolanta Gajda-Zadworna w Życiu Warszawy.

Mocny głos scenicznego pajacyka porywa widzów najnowszej premiery Rampy - Czy te piosenki na pewno są nowe? - spytała mnie nastoletnia córka po przesłuchaniu płyty dołączonej do programu "Pinokio, czyli świerszczowe opowieści". Otóż to. Z premierą teatru Rampa jest kłopot. Trudno oceniać jąjako nowość, ale też działa to bardziej na korzyść niż na niekorzyść przedstawienia inspirowanego książką Collodiego. Dziesięć lat temu w teatrze Syrena pojawił się spektakl "Pinokio, czyli muzyczna opowieść o dobrym wychowaniu". Adaptatorem i reżyserem był, jak przy najnowszej wersji, Cezary Domagała. Za stronę muzyczną odpowiadał Tomasz Bajerski. Z tamtej inscenizacji zapamiętałyśmy z córką min. piosenkę marionetek: "Całe życie zawieszani na sznurkach cieniutkich/Czyimś ruchem poruszani dla uciech malutkich..." i mocno pouczający ton całości. W nowej adaptacji pojawiły się piosenki z dawnego spektaklu. Niektóre, jakby na siłę, doczepione

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdzie się podział długi nos Pinokia

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 32/07.02

Autor:

Jolanta Gajda-Zadworna

Data:

09.02.2009

Realizacje repertuarowe