EN

6.12.1967 Wersja do druku

Gdyby nie Halina Mikołajska (fragm.)

DRUGA rata jubileuszu 15-lecia TV wypadła w ub. piątek i jubilatka urządziła część arty­styczną akademii pracowników War­szawskich Zakładów Telewizyjnych, na którą nas też zaproszono. Najlep­szym dowcipem Zenona Wiktorczyka, który program ułożył i prowadził, by­ło upchnięcie autentycznego przemó­wienia dyrektora rzeczonych Zakła­dów między występy Krystyny Sien­kiewicz i Igi Cembrzyńskiej. Ozdobą wieczoru stały się urocze piosenki Wojciecha Młynarskiego, zwłaszcza okolicznościowa - o TV, wysokim czółku i baczkach. Sążniste brawa ze­brał prof. Zin, który projektował różne śliczne stylowe obudowy tele­wizorów, a nawet radził, jak przero­bić je tanio na komódkę lub barek. Obawiam się, że był to żart bardzo na czasie, bowiem telewizja zabiera nam z tygodnia na tydzień coraz mniej czasu. Nie sądzę, że z przy­czyny naszych rosnących wymagań, do czego mamy zresztą niezaprzeczo­ne prawo - teoretycznie. W prakty­ce prócz b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gdyby nie Halina Mikołajska (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie nr 288

Autor:

Janina Majerowa

Data:

06.12.1967

Realizacje repertuarowe